EVERYTHING BUT THE GIRL
Chodząc Zranionym
BACK
Chodząc wśród zranionych
Każda twarz w każdym autobusie
Jest tobą i mną i nim i nią
Nic nie może zastąpić nas takich jakich nas pamiętam
Nic nie może zastąpić nas od strony którą znam
Nigdy nie pozwolę Ci odejść
Wiesz że nigdy nie pozwolę Ci odejść
Teraz wiem że miałem wybór
Mimo że nigdy tego nie okazałaś
Myślałem że nigdy nie odczuwałaś tego do głębi
A teraz nie pozwolę Ci już odejść
Mógłbym kochać Cię na zawsze
Mógłbym kochać Cię na zawsze
Czego chcesz ode mnie?
Czy starasz się mnie ukarać?
Ukarać za moją miłość do Ciebie
Ukarać za oddawanie się tobie?
Ukarać za coś czego nie zrobiłem
Ukarać za nic
Za nic
Pośród chodzących zranionych
Każda twarz w każdym autobusie
Jest tobą i mną i nim i nią
Nic nie może zastąpić nas takich jakich nas pamiętam
Nic nie może zastąpić nas takich jakich nas pamiętam
Mógłbym kochać Cię na zawsze
Albo mógłbym opuścić Cię na zawsze
Pośród chodzących zranionych
Każda twarz w każdym pociągu
Jest tobą i mną i nim i nią
Czasami wydaje mi się że zwariuję
Czasami wydaje mi się że zwariuję
Zły Glina
BACK
Nie chcę się tak czuć
Nie chcę się w ten sposób czuć
Czy ktoś nie może odebrać mi tego uczucia?
Patrzę w otwarte niebo
Zdaje się że mój dach nie ma sufitu
To niedobre tak się czuć
Wiem że to jest złe, wiem że to niedobre
By tylko widzieć to czego tam nie ma
By ciągle chcieć i nigdy tego nie mieć
Będziesz mnie zawsze osłaniać, prawda?
Prawda?
To co kiedyś wyglądało na do połowy pełne
Dziś czasem wygląda na wpół-puste
A czasami nie czuć nic
Kiedyś odczuwało się wiele
Nie chcę się czuć w ten sposób
Niech ktoś zabierze ode mnie to uczucie
Ty grasz dobrą glinę a ja złego glinę
A w moim dachu ciągle brak sufitu
Powrót
|
|